Symptomy porażki

tolszewskiSukces ma wielu ojców. Porażka jest sierotą. Żyjemy w czasach gdzie na każdym kroku gloryfikuje się sukces.  W sylabusach ISTQB i branżowych artykułach zwraca się wiele uwagi na dobre praktyki wytwarzania oprogramowania.  Mimo tego, iż człowiek uczy się na błędach, niemal nigdzie nie znajdziemy omówienia kwestii  złych praktyk i tego, co z nich wynika. Dlaczego więc to, na czym się skupiamy to sukcesy i czynniki dodatnio wpływające na pozytywne zakończenie wdrażanego projektu, a pomijamy czynniki wpływające negatywnie na projekt?
Pojedyncze błędne decyzje podjęte w czasie wstępnych faz przygotowywania projektów przy dobrej współpracy całego zespołu i dobrym zarządzaniu projektem niemal automatycznie mogą zostać usunięte i pozostaną niezauważone, albo wpłyną na projekt w minimalny sposób jak drzazga wbita w palec – szybka akcja w postaci usunięcia problemu który wystąpił i bez obaw możemy kontynuować pracę nad naszym projektem. Nawet najlepsi  menadżerowie projektów popełniają błędy, a to co ich wyróżnia to po prostu fakt, że popełniają ich mniej od innych. Dodatkowo potrafią się do tych błędów przyznać.

Inną sytuacją jest duża ilość błędnych decyzji, w połączeniu z niefortunnymi zbiegami okoliczności i rozbudowanymi zależnościami, na które w żaden sposób nie możemy wpłynąć, a musimy je zaakceptować. Takie okoliczności w zasadzie jednoznacznie skazują projekt na porażkę. Tutaj nawet najlepszy produkt menadżer (PM) nie będzie w stanie nic poradzić, a jego zadanie zostanie zredukowane do minimalizowania szkód i kontrolowana zakończenia projektu.

W trakcie panelu pragnę zaprezentować liczne symptomy, które powinny być ostrzeżeniem dla całego zespołu. Rozważyć konsekwencje i możliwe rozwiązania potencjonalnych problemów.

Dodatkowo omówione zostaną wpływowi czasu, budżetu i dokładności na kondycje projektu.

Celem panelu, jest wymiana doświadczeń pomiędzy uczestnikami, które pozwolą zidentyfikować i ocenić na poszczególnych etapach wdrażania projektu potencjalne problemy i wypracować sposoby radzenia sobie z nimi.

 

Tagged under:
TwitterFacebookLinkedInGoogle+